Szukaj na tym blogu

piątek, 9 lutego 2024

Torcik orzechowy

Karnawał zawsze mnie motywuje do inspiracji na pyszne słodkości. Wtedy uruchamiam mój zbiór starych przepisów i zawsze jakiś postanawiam odświeżyć 😊 Tym razem padło na mały, ale jakże uroczy torcik orzechowy. Lekki, pachnący orzechami włoskimi,  nasączony rumem i pomarańczą, z pysznym kremem budyniowym.  Torcik wystarcza na 6 porcji, polecam 😊 





Składniki na ciasto:

-150 g orzechów włoskich

-3 jaja

-1 szklanka (250 ml) cukru pudru

-szczypta soli 

-płaska łyżeczka (2,5 ml) proszku do pieczenia

Orzechy zemleć, wymieszać z proszkiem do pieczenia.

Z dwóch jaj oddzielić żółtka od białek.

Jedno całe jajo i dwa żółtka utrzeć na puch z połową cukru.

Białka ubić z dwiema łyżkami cukru na sztywną pianę.

Wsypać orzechy, delikatnie wymieszać z pianą i utartymi żółtkami.

Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a boki wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą.

Wlać ciasto i wstawić do nagrzanego na 175°C piekarnika.

Piec przy funkcji góra-dół 30-35 minut. 


 

Ponieważ orzechowe ciasta mają tendencje do opadania po upieczeniu, zalecam pozostawić je w wyłączonym piekarniku przy uchylonych drzwiczkach na 5 minut, po czym wyciągnąć i  pozostawić w formie do całkowitego wystudzenia. Środek ciasta i tak lekko opadnie, jest to naturalne.

Krem:

-budyń waniliowy-porcja na 0,5 l mleka bez cukru

-1 łyżka  (15 ml) cukru

-350 ml mleka

-3 żółtka

-100 g masła 


Do nasączania: 

-50 ml rumu

-50 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy

Do dekoracji: posiekane orzechy, kakao lub gorzka czekolada

250 ml mleka zagotować. W 100 ml rozmieszać budyń z żółtkami i cukrem, wlewać strumieniem do gotującego się mleka, intensywnie mieszając nad ogniem do zagotowania. Budyń nie powinien mieć grudek.

Garnek z budyniem przykryć folią spożywczą, aby nie zrobił się na powierzchni kożuch,  odstawić do całkowitego wystudzenia.

Miękkie masło, o temperaturze pokojowej utrzeć z pozostałym cukrem z ciasta, dodawać po łyżce budyniu, ucierać na puszysty, gładki krem.

Orzechowy biszkopt przekroić na pół.

Spodnią część nasączyć połową zmieszanego rumu z sokiem. Wyłożyć krem, zostawić trochę do dekoracji i obłożenia  boków, rozsmarować równomiernie, przykryć drugim blatem ciasta. Nasączyć resztą płynu.

Cały torcik obłożyć cienką warstwą kremu (brzegi i górę ). Boki obsypać siekanymi orzechami, wierzch posypać warstwą kakao lub startą na drobnych oczkach czekoladą. 

Udekorować drobnymi bezikami z kremu. 

Przed podaniem odstawić na co najmniej godzinę w chłodne miejsce. A najlepiej smakuje drugiego dnia :)

1 komentarz: