Jest to klasyka polskiej kuchni sprzed lat. Taki befsztyk często podawany był w barach mlecznych. W renomowanych restauracjach występował z mięsa wołowego. W jednej i drugiej wersji smakował wybornie 😋 Podany z tłuczonymi ziemniaczkami i ćwikłą z chrzanem stanowił smakowite trio 😊
Składniki:
-500 g mielonej łopatki wieprzowej
-1 bułka czerstwa kajzerka
-1 jajko
-3-4 łyżki zimnej wody
-łyżka majeranku
-łyżeczka słodkiej papryki
-sól, pieprz do smaku
-2 spore cebule
-mąka pszenna do obtaczania
-olej do smażenia
Bułkę na moczyć w zimnej wodzie do napęcznienia.
Do mięsa wbić jajko, dodać odciśniętą bułkę i przyprawy, wyrabiać na pulchną masę. W trakcie wyrabiania dodać zimną wodę.
Mięso po wyrobieniu powinno być pulchne.
Odstawić na pół godziny/godzinę w temperaturze pokojowej.
W tym czasie obrać cebulę, pokroić w półplasterki.
Na głębokiej i szerokiej patelni rozgrzać olej (ma przykryć dno )
Wrzucić cebulę, chwile podsmażać, posypać odrobiną soli i szczyptą cukru, przykryć pokrywką i chwilę dusić na małym ogniu do zwiotczenia i puszczenia soków. Odstawić z ognia.
Na drugiej patelni rozgrzać olej, też powinien zakryć dno.
Z mięsa formować okrągłe, płaskie placuszki, obtoczyć w mące.
Nakładać na rozgrzany olej, smażyć z dwóch stron na dobrze złoty kolor. Obsmażone befsztyki układać na cebuli, przykryć pokrywką i dusić na małym ogniu jeszcze 5-8 minut.
Gotowe befsztyki wyłożyć na talerz, na wierzch ułożyć porcje cebuli.
Podawać z ziemniakami puree i ulubioną surówką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz