Sezon na botwinkę trwa krótko. Te młode liście, łodygi i korzeń buraka ćwikłowego to samo zdrowie. Można je jeść na surowo, np. w sałatkach, na ciepło, jako dodatek do obiadu - krótko duszone na podsmażonej cebulce na maśle lub w zupie. Dziś proponuję szybki barszczyk z tego cennego warzywa, polecam :)
Składniki:
- 1 marchewka (nieduża )
- korzeń pietruszki
-kawałek bulwy selera
-dwa pęczki świeżej botwinki
-cebula dymka wraz ze szczypiorem
-1 l gorącej wody
-pół szklanki soku z kiszonych buraków lub sok z cytryny
-150 ml kwaśnej śmietany
-łyżka masła
-olej rzepakowy
-sól, pieprz, cukier
-koperek lub natka pietruszki
Z botwinki odciąć młode buraczki, łodygi i liście drobno posiekać.
Oczyszczone warzywa: marchew, seler, pietruszka, buraczki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach.
Cebulę drobno pokroić.
W głębokim rondlu rozgrzać olej z masłem, zeszklić cebulkę, dodać warzywa, chwilę razem podsmażać.
Dodać gorącą wodę, gotować krótko, ok.10 minut.
Wrzucić posiekaną botwinkę, zostawić trochę do dekoracji.
Gotować nie dłużej niż 5 minut.
Dolać sok z buraków lub dokwasić sokiem z cytryny dozując stopniowo do uzyskania odpowiedniej kwasowości.
Doprawić łyżeczką cukru, solą i pieprzem.
Roztrzepać śmietanę, zahartować gorącym wywarem i wlać do zupy.
Barszcz podawać z jajkiem ugotowanym na twardo, z młodymi ziemniakami ugotowanymi osobno, omaszczonymi podsmażoną cebulką, obficie posypać koperkiem i pozostawioną wcześniej botwinką.
Wygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje social media:
www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com
www.facebook.com/truskawkowa.fiesta
www.instagram.com/truskawkowa_fiesta
Pozdrawiam