Szukaj na tym blogu

niedziela, 11 września 2022

Pasta z pieczonej papryki

Ta pasta to kolejny mój eksperyment kulinarny, który okazał się rewelacją! Idealnie  nadaje się do smarowania kanapek, ale jest też doskonałym dodatkiem do sosów czy zup.
Taką pastę można sporządzać na bieżąco w sezonie paprykowym, ale równie dobrze można ją  pasteryzować w słoikach. 
Papryka jest teraz w dobrej cenie, wiec wykorzystajcie ten czas i zróbcie zapasy na zimowy czas 😊



Składniki:
-2 i 1/2 kg papryki czerwonej
-pół słoiczka pomidorów w oleju ( słoik o poj. 300 ml )
-1 torebka pomidorów suszonych z bazylią i czosnkiem ( Kamis )
-2 ząbki czosnku
-40 ml soku z cytryny
-łyżeczka (poj.5 ml ) soli
-2 łyżeczki cukru
-1/2 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu 
-szczypta ostrej papryki 
-olej rzepakowy do smarowania papryk

Blachę z piekarnika wyłożyć pergaminem.
Papryki umyć, osuszyć za pomocą ręcznika papierowego, natrzeć każdą odrobiną oleju i ułożyć na przygotowanej blasze.
Piekarnik nagrzać do 200°C, włożyć blachę z paprykami, piec aż do pomarszczenia i zrumienienia skórki ok. 20-30 min. w zależności od wielkości papryk. 
Po upieczeniu odstawić do wystudzenia, po czym zdjąć z każdej skórkę i usunąć gniazda nasienne.
Ponieważ papryka puści dużo wody w trakcie pieczenia należy ją odlać i dobrze z niej  odsączyć papryki po oczyszczeniu. 
Tak przygotowane papryki włożyć do blendera, dodać pomidory wraz z olejem, suszone pomidory z bazylią i czosnkiem, sól, cukier, sok z cytryny, posiekane ząbki czosnku, pieprz i ostrą paprykę. Wszystkie składniki dobrze zmiksować na gładką pastę.
Przełożyć do małych słoiczków i pasteryzować 15 minut. lub używać na bieżąco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz