źródło: Z. Gloger - "Encyklopedia Staropolska"
Przepis pochodzi ze "Staropolskiej Kuchni". Smak sosu bardzo wyrazisty, mocno kwaskowy i lekko pikantny. W oryginalnym przepisie sos przeciera się przez sito, ale od czego mamy dzisiaj technikę? Pomogłam sobie blenderem, aby zachować cenne składniki. Oryginalny sos podawany jest na zimno, ale ja zrobiłam dwie wersje czyli sos również podgrzałam. I chyba ta wersja bardziej mi posmakowała.
Do wersji ciepłej zaserwowałam mocno spienione jasne piwo, natomiast do zimnej czerwone wytrawne wino.
Którą wersję Wy wybieracie? Dajcie znać w komentarzu :)
Składniki:
-300 g białej kiełbasy
Na sos:
-5 dag musztardy
-łyżeczka szczypiorku
-łyżeczka natki pietruszki
-łyżeczka estragonu
-2 szalotki lub małe cebulki
-2 łyżki oliwy
-2 cytryny
-1/2 łyżeczki cukru
-pieprz
-2 żółtka ugotowane
-1/2 szkl. rosołu
-kieliszek czerwonego wina
Żółtka jaj utrzeć z oliwą. Szczypiorek, natkę pietruszki i estragon
(jeśli ktoś nie lubi estragonu, można z niego zrezygnować ) i szalotki utłuc w moździerzu.
Wycisnąć sok z cytryny. Połączyć wszystkie składniki, wymieszać i przetrzeć przez sito. Ja użyłam blendera :)
Kiełbasę pokroić w talarki. Obsmażyć na patelni bez dodatku tłuszczu.
Przełożyć do salaterki i zalać ostrym sosem, dokładnie wymieszać.
Jeść należy łyżką, zagryzając bułką, którą można zebrać resztki sosu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz