Szukaj na tym blogu

środa, 2 lutego 2022

Łężnie z czerwoną kiszoną kapustą

Będąc na wakacjach w Bieszczadach miałam przyjemność kosztować w regionalnej restauracji tą prostą, ale jakże smaczną potrawę.
Czekając na danie przeczytałam historię dotyczącą zamieszkałych dawniej na tamtych terenach Bojków i Łemków. Ich tradycja kulinarna opierała się na bardzo prostych produktach, takich jak: ziemniaki, kiszona kapusta, grzyby czy ryby, ale z tych prostych produktów potrafili wyczarować pyszne dania 😊 
Aby dowiedzieć się o historii  pochodzenia Bojków i Łemków, ich tradycjach i obyczajach, polecam odwiedzić  Skansen w Sanoku. Pani przewodnik pięknie opowiada ich historię oprowadzając turystów po miejscach w których żyli.
Co się zaś tyczy tych pysznych kotlecików ziemniaczanych zwanych łężniami, to przeanalizowałam kilka oryginalnych przepisów. W jednych do ziemniaczanej masy dodaje się jajko i odrobinę mąki, w innych tylko podsmażoną cebulę. Wypróbowałam oba przepisy i ja zdecydowanie preferuje te z dodatkiem mąki. Bez mąki po prostu podczas smażenia ciasto nie jest zwarte robi się rzadkie.  Być może to też zależy od rodzaju ziemniaków, które użyjemy. Dlatego za nim zabierzecie się do smażenia kotletów wypróbujcie najpierw stan masy ziemniaczanej na jednej sztuce, wtedy będziecie wiedzieć czy dodać jeszcze mąki czy już nie. Co do nadzienia, tradycja mówi, że powinna to być biała kapusta kiszona, ale ja miałam czerwoną kiszoną kapustę i takiej użyłam. Zrobiłam łężnie w dwóch wersjach czyli masa ziemniaczana nadziana farszem z kapusty i masa ziemniaczana wymieszana z farszem. Pierwsza wersja wizualnie wygląda lepiej, ale obie smakują tak samo. Do tego idealnie komponuje się sos grzybowy i ulubiona surówka, np. z marchewki, jabłka. 




Składniki:
-1,5 kg ziemniaków
-1 kg kapusty kiszonej czerwonej 
-2 cebule
-olej rzepakowy
-100 g masła 
-2 łyżki mąki pszennej
-1 łyżka mąki ziemniaczanej
-1 jajko
-sól
-świeżo mielony czarny pieprz
-100 ml słodkiej śmietanki 30%
-bułka tarta do obtoczenia

Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i podsmażamy delikatnie pokrojoną w kostkę jedną  cebulę.  Kiedy cebula się zeszkli dodajemy odciśniętą z soku kiszoną czerwoną kapustę, masło, chwilę podsmażamy mieszając, po czym przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu do miękkości kapusty od czasu do czasu mieszając. 
Kiedy kapusta jest miękka zaprawiamy śmietanką i już bez przykrycia mieszając zagotowujemy i odstawiamy do wystudzenia.
Obrane ziemniaki solimy i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i przeciskamy przez praskę. Pozostawić do odparowania i lekkiego przestudzenia. W tym czasie obrać drugą cebulę, pokroić w kostkę i 
zeszklić na dwóch łyżkach oleju. Dodać do przestudzonej, ale jeszcze letniej, masy ziemniaczanej wraz z jajkiem, obiema mąkami i pieprzem. Wyrobić krótko ciasto, rękami formować płaskie placuszki, nałożyć na środek tyle farszu, aby móc uformować zgrabne kotleciki. Obtoczyć delikatnie w bułce tartej i smażyć krótko z dwóch stron na dobrze rozgrzanym oleju.
Drugi sposób to farsz wymieszany wraz z masą ziemniaczaną z której po prostu formuje się kotlety i smaży jak w wersji pierwszej.
Podawać z sosem grzybowym i ulubioną surówką

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz