Nazywam ją "polską cytryną" choć jej smak, mimo, że lekko cierpki, zdecydowanie wolę. Zapach zaś jest zniewalający! Jest twarda i trzeba trochę czasu poświęcić na jej przerobienie, ale zapewniam, że po otwarciu słoiczka z jej syropem będziecie zachwyceni. Jest kilka sposobów uzyskania soku z pigwy. Przede wszystkim owoce muszą być dojrzałe o mocno żółtym kolorze. Pierwszym sposobem jest wyciskanie soku w sokowirówce, oczywiście po uprzednim usunięciu gniazd nasiennych, albo zalanie owoców wodą, zagotowanie i odcedzenie soku. Powstały sok zlewa się do słoików lub butelek i pasteryzuje ok. 25 min. Ja wybrałam trzecia opcję czyli przesypywanie cukrem drobno pokrojonych owoców. Powstaje wtedy gęsty, aromatyczny syrop.
Na 2 kg pigwy przygotować 1 kg cukru.
Do dużego słoja wkładać warstwami pigwę posypując każdą cukrem.
Odstawić na 3-4 dni, codziennie potrzasnąć słojem.
Kiedy pigwa puści sok, a cukier się rozpuści, przełożyć pigwę wraz z sokiem do mniejszych słoików i pasteryzować.
Cześć, chodzi o pigwę czy pigwowca, zdjęcie przedstawia owoc pigwowca! M.
OdpowiedzUsuńMasz rację, jest to owoc pigwowca, pozdrawiam :)
Usuń