Składniki:
-2 kg buraków
-kilka ząbków czosnku
-kilka liści laurowych
-kilka ziaren ziela angielskiego
-3 l zimnej przegotowanej wody
-3 płaskie łyżki soli
Buraki dokładnie umyć i bardzo cienko obrać. Pokroić w plasterki. Układać ściśle w słoiku na przemian z przyprawami. Ważne jest, aby przyprawy nie pływały na powierzchni. Zalewamy wodą wymieszaną z solą, przykrywamy gazą lub wieczkiem. Znakomicie nadają się do tego słoiki z gumką zamykane sprężynką. Solanka musi przykrywać całe buraki. Można dodać łyżkę kwasu z kiszonych ogórków lub kapusty. Przyspieszy to proces fermentacji. Odstawiamy w ciepłe miejsce i po kilku dniach ( u mnie pięciu ) jest gotowy do spożycia. Zakwas pijemy lub wykorzystujemy do gotowania barszczu. Buraczki można wykorzystać do sałatek. Jeżeli robimy taki zakwas w kamiennym garnku to buraki trzeba obciążyć np. talerzykiem na którym możemy postawić coś ciężkiego. Gotowy zakwas można rozlać do butelek lub słoików i wstawić do lodówki.
Kwaszonka z buraków jest nietrwała, dlatego trzeba ją przygotowywać często i w małych ilościach. Dłużej można ją przechowywać tylko pasteryzowaną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz