W upalne dni mało kto chce spędzać czas w kuchni, a jeżeli już to przygotowujemy potrawy nie wymagające czasu, lekkostrawne, a przede wszystkich chłodzące organizm. Wszystkie te warunki spełnia chłodnik. Dziś z młodymi buraczkami, pachnący koprem, szczypiorem, o pięknej rubinowej barwie. Jego smak będzie wyśmienity jeżeli użyjecie prawdziwego wiejskiego mleka zsiadłego.
-spory pęczek młodych buraków wraz z liśćmi
-2 szklanki wody
-sok z cytryny do smaku
(ok. 50 ml)
-2 l zsiadłego mleka
-pęczek kopru
-garść młodej cebuli ze szczypiorem
-garść rzodkiewek
-2 ogórki gruntowe świeże
-4 jajka ugotowane na twardo
-sól, pieprz
-szczypta cukru
Umyte buraki wraz z liśćmi ( zostawić dwa surowe do dekoracji ) drobno pokroić, zalać wodą i ugotować krótko do miękkości, dodać soku z cytryny, cukier i wystudzić.
Zieleninę drobno posiekać, ogórki i rzodkiewkę drobno pokroić lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Roztrzepać zsiadłe mleko, dodać ugotowane buraki, posiekane surowe liście, resztę składników.
Doprawić do smaku solą i pieprzem . Dokładnie wymieszać.
Podawać na talerzu z jajkami posiekanymi lub pokrojonymi na ćwiartki, ugotowanymi młodymi ziemniakami albo ulubiona kaszą ugotowaną na sypko lub razowym chlebem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz