„Jesień już, już palą chwasty w sadach i pachnie zielony dym....” Tak pięknie o tej porze roku śpiewała w swojej piosence Maryla Rodowicz 😊 A u mnie na talerzu pyszna jesień się pojawiła 😍 Cudowny kalafior w towarzystwie czerwonej papryki i młodziutkiej cukini jeszcze z własnego ogródka. Kolory jesieni jednak potrafią zachwycać, nie wspomnę o walorach smakowych warzyw 🍲🥗
- pół główki kalafiora ( u mnie ok. 400 g )
-jedna czerwona papryka słodka
-150 g kiełbasy krakowskiej z pieprzem
-1 duża cebula
-1 mała cukinia (ok. 150 g )
-1/2 łyżeczki curry
-1/2 łyżeczki papryki słodkiej
-1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
-szczypta papryki ostrej
-szczypta pieprzu czarnego
-sól do smaku
-150 g jogurtu naturalnego
-1 łyżka mąki kartoflanej
-olej rzepakowy do podsmażania
W dużym garnku zagotowujemy wodę i wrzucamy różyczki kalafiora, gotujemy 2-3 minuty, po czym odcedzamy i pozostawiamy do odparowania.
Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i podsmażamy pokrojoną w drobną kosteczkę wędlinę, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, nastepnie pokrojoną w cienkie paski paprykę. Chwilę razem podsmażamy często mieszając, aż wszystko ładnie się zeszkli. Nastepnie dodajemy pokrojoną w półplasterki cukinie i podzielone drobno różyczki kalafiora. Zalewamy to wszystko przegotowaną goracą wodą tak, aby nie przykryć warzyw w całości. Dodajemy przyprawy i przykrywamy na chwilę pokrywką, dusimy 3-4 minuty, aby smaki się połaczyły, po czym odkrywamy i dodajemy jogurt wymieszany dokładnie z mąką i zagotowujemy, pamietając o mieszaniu, żeby nie zrobiły sie grudki. Gotową potrawkę posypujemy na talerzu dowolną zieleniną. Można ją spożywać jako samodzielne danie lub np. z ugotowanym ryżem czy kaszą jaglaną. Świetnie się będzie komponować z pieczonymi ziemniaczkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz