Pięknie wyglądający, kolorowy makaron zainspirował mnie do połączenia go z pachnącym koperkiem, zanurzonym w puszystej śmietanie. Do tego dodałam wyrazisty smak wołowiny i powstało przepyszne danie. Zniknęło z talerzy w mgnieniu oka :) Polecam!
"1000 pomysłów, jedna Lubella"
Składniki:
-200 g makaronu rurki nr 15 LUBELLA
-250 g mięsa mielonej wołowiny na tatara
-200 g śmietany 30%
-3 łyżki śmietany kwaśnej 18%
-30 g masła
-dwie cebule
-pęczek szczypiorku
-4 małe korniszony
-jedno jajko
-łyżka ciemnego sosu sojowego
-mąka do obsypania
-sól, pieprz do smaku
-olej rzepakowy
-patyczki do szaszłyków
Do mięsa dodajemy:
Jedną cebulę i korniszony pokrojone w bardzo drobną kostkę, surowe jajko, sos sojowy, odrobinę pieprzu. Soli nie polecam używać, ponieważ sos sojowy jest słony. Wszystko dokładnie mieszamy na pulchną jednolitą masę. Odstawiamy do lodówki na godzinę.
W tym czasie nastawiamy wodę na makaron i gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.
Robimy sos:
Drugą cebulę również kroimy w drobną kostkę, podsmażamy delikatnie na maśle, do zeszklenia. Obie śmietany łączymy trzepaczką, dodajemy posiekany koperek i pomału, cały czas mieszając, wlewamy do podsmażonej cebuli. Przypominam, że śmietany powinny mieć temperaturę pokojową.Trzymamy garnek na wolnym ogniu, aby sosik się zredukował. Na koniec przyprawiamy solą i pieprzem. Od czasu do czasu mieszamy. Jeżeli uznamy, że jest odpowiednio gęsty zestawiamy z ognia.
Wyciągamy mięso z lodówki. Mokrymi rękami formujemy małe wrzeciona, które nadziewamy na patyczki do szaszłyków. Każde mięsne wrzeciono delikatnie oprószamy mąką i smażymy z obu stron na dobrze rozgrzanym oleju.
Ugotowany makaron wrzucamy do gorącego sosu. Mieszamy, wykładamy na talerz i układamy na nim usmażone mięso.
W sumie nie potrzebne są tu już dodatki, ale ja zaserwowałam jeszcze mix warzyw na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz