Dziś prezentuję w wersji, która najczęściej gościła w moim rodzinnym domu.
Składniki:
-główka kapusty
-2 szklanki ryżu ( poj. 250 ml )
-1/2 kg mielonej karkówki lub łopatki
-300 g boczku surowego
-500 g boczku wędzonego lub słoniny
-1 cebula
-2 ząbki czosnku
-olej
-sól, pieprz
-plastry boczku do obłożenia gołąbków
-1 cebula
-2 ząbki czosnku
-olej
-sól, pieprz
-plastry boczku do obłożenia gołąbków
Są dwie metody gotowania kapusty:
1.W dużym garnku zagotować wodę. Z główki kapusty wyciąć głąb u nasady. Liście ostrożnie oddzielić wrzucać partiami na gorącą wodę, obgotować, wyjąć i odsączyć z wody. W każdym liściu ściąć nożem nerw liściowy, nie przecinając liścia. Sposób ten sprawdza się w kapuście z luźno związanymi liśćmi.
2. Gotować głowę kapusty w całości i co chwilę, partiami ściągać wierzchnie liście.
Wymaga to ostrożności ze względu na gorącą kapustę.
Oczywiście również wcześniej wycinamy głąb.
Robimy farsz:
Robimy farsz:
Na rozgrzaną patelnię, z małą ilością oleju lub masła, wsypać ryż, prażyć często mieszając do zrumienienia. Następnie podlać 4 szklankami gorącej wody, przykryć i na wolnym ogniu gotować ryż. Nie mieszać ryżu w trakcie gotowania.
Jeżeli tylko wchłonie wodę możemy garnek szczelnie okryć kocem i odstawić na godzinę. Ryż wtedy pięknie napęcznieje.
Na drugiej patelni rozgrzać odrobinę oleju, podsmażyć drobno pokrojony boczek surowy i cebulę, dodać mięso i podsmażać razem.
Dodać do ryżu, przyprawić solą, pieprzem i wyciśniętym przez praskę czosnkiem.
Na środek każdego liścia nakładać nadzienie, zwijać w kształt krokieta.
Na dno żaroodpornego garnka wyłożyć liście obgotowanej kapusty, plastry połowy boczku wędzonego lub słoniny, na nim układać zawinięte gołąbki, ściśle jeden obok drugiego.
Układać warstwowo do wyczerpania gołąbków.
Zalać szklanką przegotowanej wody lub rosołu. Przykryć liśćmi kapusty, na wierzchu obłożyć plastrami boczku wędzonego.
Garnek wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C
Kiedy gołąbki nabiorą temperatury zmniejszyć temp. do 180°C
Piec gołąbki pod przykryciem do uzyskania złocistego koloru i miękkości kapusty. U mnie były to 2 godz. Często sprawdzać czy płyn nie odparował. Jeżeli tak trzeba uzupełnić.
Ja podałam gołąbki z dwoma sosami: grzybowym i pomidorowym, okraszone skwarkami z wędzonej słoniny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz