Kotleciki mielone z indyczego mięsa. Delikatne, aromatyczne, podane z młodymi ziemniakami z wody i surówką z młodej, chrupiącej kapustki. Ja użyłam do kotletów gotowego mięsa mielonego, ale jeżeli nie mamy sprawdzonego źródła, żeby kupić dobrej jakości mięso to polecam wykorzystać mięso z golonek indyczych. Jest soczyste i zawiera trochę tłuszczyku co pozwala uzyskać wilgotność kotletów. Do takiego mięsa zamiast tradycyjnej podsmażanej cebulki polecam użyć dodatków w postaci ziół świeżych bądź suszonych lub tak jak w moim przypadku świeżego koperku albo natki pietruszki. Dla dodania pikanterii można dodać posiekany ząbek czosnku lub podsmażoną papryczkę chili. Do surówki z kapusty dodałam startą marchew i jabłko. Przyprawiłam dzień wcześniej przyrządzonym sosem. Taki sos robię w większej ilości i starcza na kilka surówek. Używam go również do zielonej sałaty, pomidorów, świeżych ogórków itp. Do słoiczka wlewam około 100 ml oliwy lub dobrego oleju. Robię to zawsze na oko, dlatego nie podaję stałych proporcji. Do oliwy dodaję łyżeczkę łagodnej musztardy, łyżeczkę cukru, dwie łyżeczki octu jabłkowego lub soku z cytryny. Zamykam słoiczek i intensywnie potrząsam aby połączyć składniki. Otwieram i kosztuję czy uzyskałam słodko-kwaśny smak i ewentualnie w razie potrzeby uzupełniam octem bądź cukrem. Następnie dodaje dowolne zioła. Wszystko zależy od tego co lubimy. Ja dodałam posiekanego koperku, suszoną paprykę słodką, trochę suszonego oregano i posiekany drobno ząbek czosnku. Posoliłam i popieprzyłam do smaku. Znowu zamykam słoiczek i intensywnie mieszam. Odstawiam taki sos do lodówki. Musi postać kilka godzin, aby smaki ziół dobrze się połączyły. Takim sosem skrapiam surówki 15 minut przed podaniem.
Składniki:
-1/2 kg mięsa mielonego z indyka
-mała namoczona wcześniej czerstwa bułka
-jedno jajko
-sól, pieprz do smaku
-dwa ząbki czosnku
-garść posiekanego koperku
-olej do smażenia
Do mięsa wbijamy jajko, dodajemy dobrze odciśniętą bułkę, sól, pieprz, posiekany czosnek i koperek. Mieszamy dokładnie do uzyskania pulchnej, jednolitej masy mięsnej. Odstawiamy na godzinkę. Następnie mokrymi rękami formujemy zgrabne kotleciki i smażymy z obu stron na rozgrzanym oleju do zrumienienia. Wyciągamy gotowe kotleciki z patelni i układamy na ręczniku papierowym do odsączenia tłuszczu. Podajemy z młodymi ziemniaczkami z wody i surówką z młodej kapusty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz