„Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia”. – George Bernard Shaw
Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 16 stycznia 2017
Barszcz z buraczkiem wg. Gosi
Wy pewnie też tak macie, że podczas sprzątania lodówki wykorzystujecie produkty, które czas zużyć.
Tak właśnie powstał barszcz, który przypomina barszcz ukraiński, ale nim nie jest. Za to smakiem może z nim konkurować 👌 A oto składniki z których powstał:
-4 buraki średniej wielkości
-jedna marchewka
-jedna pietruszka
-4 gałązki selera naciowego
-4 ziemniaki średniej wielkości
-pół główki kalafiora
-szklanka ugotowanego średniego grochu
-garść mrożonego groszku z marchewką
-jedna cebula
-łyżka masła
- szklanka śmietany 18% lub mleka wymieszanego z łyżką mąki
-3 liście laurowe
-3 ziela angielskie
-łyżka majeranku
-sól, pieprz
-opcjonalnie łyżka octu lub soku z cytryny
Buraki i ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. To samo robimy z marchewką i pietruszką. Wrzucamy do dużego garnka i zalewamy wodą tak, aby przykryła warzywa 1 cm ponad nimi. Wkładamy również seler w całości i dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie. Gotujemy do miękkości warzyw, głównie buraków. Ziemniaki mają być prawie rozgotowane. W osobnym garnku gotujemy drobne różyczki kalafiora. Gdy są miękkie odlewamy wodę i wrzucamy do gotującego się barszczu wraz z ugotowanym grochem i mrożoną marchewką z groszkiem. Na maśle podsmażamy pokrojoną drobno cebulę, dodajemy do barszczu. Przyprawiamy majerankiem, solą i pieprzem. Jeżeli podprawiamy mlekiem z mąką to zagotowujemy jeszcze chwilę barszcz. Natomiast w przypadku śmietany, przed dodaniem spieniamy ją trzepaczką i wlewamy do barszczu zdejmując go z ognia.
Przy podprawianiu mlekiem zalecam dodać łyżkę octu lub soku z cytryny. Barszcz nie będzie miał wtedy słodkawego posmaku.
Oczywiście nie zapominamy posypać dowolną zieleniną 😊
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz