Dzień dobry wszystkim w popołudniową niedzielę 😊Trochę wspomnień
nasunęło mi się w tak kapryśną dzisiaj pogodę.
Pamiętam czasy mojej młodości kiedy to wystarczyło hasło:
robimy ognisko! I bez telefonów komórkowych, dostępu do internetu zbierało się
kilkanaście osób gotowych do działania. Oczywiście każdy przychodził ze swoim
prowiantem z domu😉 Zawsze jakaś kiełbasa się znalazła, ziemniaki, które po
upieczeniu wystarczyło posolić i zjeść z taką czarną spieczoną skórką.
Rarytasem było posmarowanie takiego ziemniaka masłem, a już do tego twarożek
rozrobiony ze śmietanką i cebulką to po prostu pychota! Mniam… na samą myśl zbiera się ślinka 😋A ten zapach dymu z
ogniska i trzaskające iskry ognia … pamiętacie te czasy? Beztroskie, cudowne i
takie nieskomplikowane. Do tego gitara i śpiewy do świtu. Ale coś za bardzo odbiegłam od tematu, bo
właściwie chodzi mi o kociołek. Taki żeliwny, masywny, okopcony dymem, a w
środku…kapusta, ziemniaczki, warzywa, kiełbasa, mięsko i przyprawy, a do tego
kufel zimnego piwa z wielką pianką 😊 Uroczy widok, prawda?
Ponieważ pogoda nie sprzyja dzisiaj grillowaniu, a tym
bardziej nie nadaje się do palenia ogniska, postanowiłam zrobić taki kociołek w
piekarniku. Najlepiej użyć do tej potrawy żeliwnej gęsiarki, a jeszcze lepiej
jak jesteśmy w posiadaniu dużego, żeliwnego gara szczelnie zamykanego. Co
prawda nie posiada taki kociołek zapachu dymu z ogniska i na pewno smakuje
trochę inaczej, ale zapewniam jest pyszny😋
Składniki:
-2 główki młodej kapusty
-4 udka z kurczaka
-6 grubych plastrów boczku
-4 grube plastry
karczku
-dwie marchewki
-dwa korzenie pietruszki
-dwie duże cebule
-kilka ziemniaków
-4 liście laurowe
-4 ziela angielskie
-pieprz, sól
-mieszanka ziół ( majeranek, oregano, suszony czosnek,
suszona papryka )
-4 świeże pomidory lub pomidory w puszce
-ewentualnie mały przecier pomidorowy
Z kapusty odkładamy cztery wierzchnie liście, resztę
szatkujemy. Marchewkę i pietruszkę kroimy w grube krążki, cebulę w plastry,
ziemniaki w kostkę.
Udka przekrawamy na pół, pieprzymy, solimy, obsypujemy
ziołami z każdej strony. To samo robimy z karczkiem. Jeżeli plastry karczku są
bardzo duże przekrawamy je na pół. Na dno garnka wykładamy plastry boczku.
Układamy warstwę kapusty, ziemniaków, marchewki, pietruszki, cebuli, solimy,
pieprzymy, układamy liście laurowe i ziele angielskie.
Na to wykładamy
przyprawiony karczek. I znowu układamy warstwę kapusty, marchewki, pietruszki,
cebuli i ziemniaków. Nie dodajemy tym razem liści laurowych i ziela.
Przyprawiamy tylko solą i pieprzem.
Zalewamy wszystko zmiksowanymi pomidorami z puszki lub układamy obrane ze
skórki i pokrojone w plastry świeże pomidory.
Na to wykładamy przyprawione udka.
Przykrywamy wszystko liśćmi kapusty, przykrywamy garnek pokrywą i wstawiamy
do bardzo gorącego piekarnika. Kiedy kociołek nabierze temperatury i zacznie
wszystko bulgotać, zmniejszamy ogień do minimum, aby wszystko sobie godzinkę
pyrkało. Po godzinie sprawdzamy czy
mięso i warzywa są miękkie, po czym wykładamy na talerze i zajadamy.Smacznego 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz