Szukaj na tym blogu

niedziela, 21 lutego 2016

Czerwony barszcz


Dzisiaj przedstawię Wam miłościwie panującego nad warzywami buraczka czerwonego.  
Buraczki ćwikłowe to jedno z moich ulubionych warzyw. Mogę je
spożywać pod każdą postacią, jednak czerwony barszcz bije wszystkie buraczkowe potrawy. Obojętnie czy jest to barszcz czysty czy zabielany czy też ukraiński. Każdy z nich smakuje wyśmienicie 😊 





Składniki:

-4 dorodne buraki
-pietruszka
-seler
-duża cebula
-zielona część pora
-4 ziemniaki średniej wielkości
-ok. 1,5 l bulionu lub wywaru z wędzonki
-cztery ziarna ziela angielskiego
-cztery liście laurowe
-1 łyżka  cukru
-1 - 2 łyżki octu spirytusowego lub soku z cytryny 
-dwa ząbki czosnku
-majeranek
-sól
-pieprz

Buraczki myjemy, obieramy i kroimy na ćwiartki. Dodajemy warzywa i przyprawy - oprócz czosnku i majeranku. Zalewamy wodą tyle, aby przykryła warzywa. W połowie gotowania dodać obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki.
Wszystko gotujemy do miękkości. Wyciągamy miękkie warzywa, oprócz ziemniaków, z wywaru. Na tarce o grubych oczkach zetrzeć buraki, pietruszkę i seler pokroić w kostkę, dodać do barszczu, por i cebulę odrzucić. Dolać bulion lub wywar z wędzonki. Doprawić cukrem, octem, majerankiem i roztartym z odrobiną soli czosnkiem. Posolić i popieprzyć do smaku. Doprowadzić do wrzenia, nie zagotowywać. 
Uwaga: tak ugotowany barszcz ma piękny czerwony kolor, ale gdy zbyt długo stoi na ogniu lub zbyt długo się gotuje traci kolor i smak.
Taki barszcz równie dobrze można gotować na wywarze tylko warzywnym.
Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo i posypać szczypiorkiem lub ulubioną zieleniną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz